wtorek, 26 marca 2013

Różnorodność smaków i aromatów

Liquidy to ciecze do elektronicznych papierosów, które mają w sobie glikol propylenowy (od plus minus czterdziestu do plus minus dziewięćdziesięciu dziewięciu procent), glicerynę i nikotynę (od zera do plus minus trzech koma sześciu procent). Co interesujące, pojawiają się one w różnorodnych smakach, zaczynając od tych odtwarzających standardowy tytoń (takich jak chociażby Belweder, Red&White i mnóstwo innych), poprzez owocowe, a na smakach nietypowych (takich jak przykładowo imitujący Red Bulla) zakańczając, zatem gwarantują znacznie więcej możności, aniżeli tradycyjne papierosy.

Warto też wtrącić, że liquidy we wkładach mogą wystarczyć statystycznie na mniej więcej dwieście, pięćset, a nawet sześćset zaciągnięć (w uzależnieniu od modelu), ale to nie wszystko, gdyż możemy je również napełniać, co skutkuje w niższą zań cenę (względem tradycyjnych papierosów) w wymiarze długookresowym.

Naturalnie, nie było tak od początku wytwarzania tegoż oprzyrządowania, ponieważ jego progres musiał przejść przez różnorakiego rodzaju fiaska (takie jak choćby przegrana projektu Premiere), a i rezultat ostateczny nie został jeszcze zrealizowany, ponieważ bezustannie nie wiemy na sto procent, czy liquidy i ogólnie, czy szeroko pojmowane e-papierosy są totalnie niegroźne dla zdrowia, aczkolwiek i tak już teraz (słusznie zresztą) traktuje się je jako alternatywę i coś, co w najbliższym czasie będzie absolutnym hitem wśród uzależnionych od nikotyny.

Na obecną chwilę pozostaje jednak monitorować tę tematykę, korzystając z jej dóbr i czyniąc wszystko, aby palenie było jak najmniej groźne dla naszego zdrowia, kapitału i relacji społecznych z niepalącymi.

Zatem czy Warszawa słusznie walczy z e-papierosami?
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/mazowieckie/warszawa/news/warszawa-walczy-z-e-papierosami,1866930,3319

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz